Makijaż na siłownię? Tak czy nie?

Czy na siłowni nosić makijaż podczas wykonywania ćwiczeń? Zastanawiasz się, czy to zdrowe? Puder, podkład, korektor, cienie, tusz do rzęs – czy szkodzą skórze? Zobacz, czy makijaż na siłownię to dobry pomysł!

Makijaż na siłownię. Argument za – komfort dla Ciebie

Często słyszymy, że dziewczyny chodzące na siłownię nie powinny się malować. Oczywiście to byłoby najlepsze rozwiązanie, ale makijaż na fitness ma też swoje plusy. Przede wszystkim dzięki niemu poczujesz się bardziej pewnie, zwłaszcza gdy na co dzień się malujesz. Jeżeli masz pojedyncze pryszcze, które bardzo Ci przeszkadzają, albo cienie pod oczami, z pewnością nie poczujesz się komfortowo będąc sauté na siłowni, czy w klubie fitness.

Makijaż na siłownię. Argumenty przeciw – komfort dla skóry

Niestety, wiele trenujących dziewczyn na siłowni, myli to miejsce z klubem i decyduje się na ciężki, wyrazisty makijaż. Trening takich osób często jest powolny – wszystko po to, aby się nie spocić i nie rozmazać make-upu. Fitness i siłownia to miejsca, w których mamy przede wszystkim ćwiczyć, zadbać o swoją kondycję fizyczną, stracić zbędne kilogramy i dobrze się bawić. Makijaż podczas treningu ogranicza naszą aktywność oraz sprzyja zapychaniu cery, co objawia się powstawaniem zaskórników i pryszczy. Dlatego też jeśli nie jesteś w stanie pokazać się sauté, możesz zdecydować się na makijaż permanenty brwi lub usta permanentne. Sprawdź też nasze propozycje kosmetyków, którymi możesz zrobić lżejszy i zdrowszy make-up.

Jak się malować na siłownię?

Nawet na siłowni, czy w klubie fitness możesz podkreślić swoją urodę przy pomocy makijażu. Ważne jest, abyś ograniczyła liczbę kosmetyków do minimum i wybrała te, które są najbezpieczniejsze dla skóry i długo się utrzymują. Będą Ci potrzebne:

• podkład, najlepiej mineralny – np. Annabelle Minerals, La Rosa, Lily Lolo, MAKE UP FACTORY. Ewentualnie krem BB.
• wodoodporny tusz do rzęs,
• żel do brwi, dzięki któremu brwi będą wyglądać nienagannie,
• pomadka do ust, albo balsam,
• korektor na pojedyncze wypryski i cienie pod oczami,
• chusteczki do demakijażu – po treningu powinnaś zmyć makijaż i oczyścić cerę, a następnie pomalować się jeszcze raz. Spocona skóra jest siedliskiem bakterii i zanieczyszczeń, które mogą spowodować powstanie pryszczy i zaskórników.

Jak się malować na fitness? Robiąc makijaż na siłownię zrezygnuj z eyelinerów, deeplinerów, róży, bronzerów, mocno kryjących fluidów, pudrów i błyszczyków, a także cieni do powiek. Wybierz lżejsze produkty, dzięki czemu zapewnisz sobie komfort psychiczny i nie zaszkodzisz swojej skórze. Pamiętaj, aby po treningu zmyć nałożone wcześniej kosmetyki.